Zastanawiasz się, dlaczego nieustannie tak mocno podkreślamy, że nasze piwo jest prawdopodobnie najświeższym piwem na świecie. Co oznacza, że jest świeże? I jakie płyną z tego korzyści? I także, jakie związane są z tym dla Ciebie zadania. 😊
Piwo pasteryzowane
Proces pasteryzacji znamy od XIX wieku. Pasteryzujemy mleko, wino czy soki owocowe przedłużając ich trwałość podgrzaniem do około 60 stopni Celsjusza. W procesie tym giną bakterie, które odpowiadają za ewentualne psucie się produktu. Co oznacza, że produkt pasteryzowany ma znacznie dłuższą przydatność do spożycia, czasem nawet jest to kilkanaście miesięcy od daty produkcji. Pasteryzowanie to proces, który podlega ścisłym wytycznym dotyczącym czasu i temperatury. Zdarza się, że proces ten nie przebiega prawidłowo – taki błąd w przypadku piwa oznacza niechciane aromaty i smaki skórki chlebowej czy nuty karmelowe. Oczywiście są piwa, w których od początku te aromaty, smaki i nuty są zaplanowane i osiągane w inny sposób niż przegrzanie piwa.
Piwo NIEpasteryzowane
Dlaczego zatem piwa się nie pasteryzuje (i jednocześnie najczęściej również nie filtruje)? Ponieważ niepasteryzowane piwo charakteryzuje się pełniejszym smakiem i wyższymi walorami zdrowotnymi. Osad drożdżowy, naturalnie znajdujący się w niefiltrowanym i niepasteryzowanym piwie, zawiera duże ilości witamin, szczególnie tych z grupy B.
No dobrze, ale dlaczego w takim razie większość piw na rynku to piwa pasteryzowane? Z powodu, który już został wyżej wymieniony: dłuższa przydatność do spożycia. Duże koncerny nie mogą sobie pozwolić na masową produkcję piwa niepasteryzowanego, które trzeba przechowywać w temperaturze niższej niż pokojowa i którego przydatność do spożycia oscyluje wokół 2-3 miesięcy. Produkcja wysokiej jakości piwa niepasteryzowane wymaga przestrzegania ścisłych standardów higienicznych, odpowiednich warunków przechowywania i transportu. To również mniejsza skala produkcji. Dlatego te piwa są charakterystyczne dla restauracyjnych, małych, kraftowych i rzemieślniczych browarów.
Piwo z Browaru Lubicz jest niepasteryzowane i niefiltrowane. Butelkujemy je tuż przed wysyłką – co oznacza, że w Twoje ręce trafia piwo, które jeszcze kilkadziesiąt godzin wcześniej spokojnie leżakowało w tanku. Robimy wszystko, co w naszej mocy, żeby nasze piwo było najwyższej jakości. Dotyczy to zarówno znakomitych surowców, doświadczenia naszych piwowarów i procesu produkcji uwzględniającego wyśrubowane normy sanitarne.
Po Twojej stronie są tylko dwa zadania:
- Przechowuj swoje piwo w ciemnym, chłodnym miejscu. Najlepsza jest do tego lodówka, szczególnie latem. Niepasteryzowane piwo jest żywym, nieustannie pracującym organizmem. W wysokiej temperaturze traci swoje wartości smakowe, może także spowodować niekontrolowane otwarcie butelki. W odpowiednich warunkach jest idealne do spożycia przez około 2-3 miesiące. Data przydatności do spożycia znajduje się na każdej butelce. Traktuj swoje niepasteryzowane piwo tak, jak na to zasługuje. Odrobina chłodu utrzymuje je w dobrej kondycji.
- Drugim Twoim zadaniem jest otwarcie butelki, kiedy nadejdzie najlepszy moment. I cieszenie się tym momentem w pełni. W butelce jest piwo wyprodukowane z największą starannością i przepełnione miłością. Dbaj o nie od momentu, kiedy trafia w Twoje ręce, aż do ostatniego łyka. Twoje zdrowie!