fbpx

Kto powiedział, że świeże piwo jest najlepsze?

Nie wiemy, kto pierwszy powiedział, że świeże piwo jest najlepsze. Ale odkąd w 2015 roku zaczęliśmy warzyć nasze piwa przy ulicy Lubicz w Krakowie, to słyszymy to od Was nieustannie. Wiemy, że jest świetne i cały czas nieustannie pracujemy nad tym, żeby trafiało z tanka w Wasze ręce możliwie jak najszybciej.


Bywa, że jeśli kupujecie je na miejscu u nas w browarze, to było ono butelkowane tego samego dnia. A jeżeli wysyłamy kurierem, to często otrzymujecie piwo, które jeszcze dzień wcześniej leniwie leżakowało w tankach. Dlatego nie boimy się stwierdzenia, że Lubicz to prawdopodobnie najświeższe piwo na świecie.

Ale właściwie dlaczego świeże = najlepsze?

Zacznijmy od tego, że ta zasada nie obowiązuje w przypadku wszystkich piw. Na przykład ciemne piwa o dużej zawartości alkoholu zyskują z upływem czasu. Ale piwa pszeniczne, jasne lagery i piwa chmielone na zimno tym bardziej smakują, im są świeższe. A takie właśnie piwa warzymy dla Was w Browarze Lubicz w Krakowie.

Zatem czemu piwo im świeższe, tym lepsze?

Piwo, które fermentowało i leżakowało odpowiednią ilość czasu i jest gotowe do wypicia, to najlepszy sposób na delektowanie się najpełniejszym smakiem. Z czasem smaki i aromaty po prostu się ulatniają.

  • Przykładowo świeże piwo pszeniczne ma najwyraźniejszy aromat banana i goździka oraz kremową konsystencję. Kiedy piwo spędzi więcej czasu w butelce, aromat słabnie. Drożdże opadają na dno butelki, przez co piwo staje się klarowne.
  • A świeże piwa chmielone na zimno (czyli nasze American Pale Ale) wyróżniają się intensywnym aromatem owoców tropikalnych i cytrusów. I ten aromat z czasem jest coraz mniej intensywny.

To, co sprawia, że z czasem piwo traci swój aromat po zabutelkowaniu to temperatura, światło i natlenienie. Im dalej od rozlewu, tym te czynniki wprowadzają więcej niekorzystnych przemian. Sprawiają one, że piwo nie jest już tak smaczne jak zaraz po rozlewie.

Świeże piwo – oprócz bogatego smaku i aromatu – to też sporo witamin z grupy B, białka oraz flawonoidy czyli przeciwutleniacze o wielu prozdrowotnym właściwościach. Rekomendujemy odpowiedzialne picie nawet wtedy, jeśli jest to superświeże piwo bogate w witaminy 😊

Nasze piwo trafia do Ciebie prosto z tanków leżakowych i smakuje tak, jak pite na miejscu w browarze. Jednak aby można było się cieszyć wszystkimi walorami, konieczne jest spełnienie kilku warunków już po tym, jak piwo trafi w Twoje ręce.

Browar Lubicz to świeże piwo

Pamiętaj, masz wpływ na jakość Twojego piwa:

– przechowuj w chłodnym i zacienionym miejscu, a w szczególności unikaj wystawiania piwa na bezpośrednie działanie słońca. Idealnym miejscem, w którym piwo poczeka na Ciebie do czasu konsumpcji jest niewątpliwie lodówka

– nie czekaj ze spożyciem, nie chomikuj piwa „na później”. Oczywiście nie zmuszamy Cię do wypicia całego kartonu piwa od razu. Spokojnie, termin przydatności do spożycia to około 2 miesiące, więc masz czas, żeby się nim delektować. Ale jeśli chcesz cieszyć się wszystkimi walorami, nie odwlekaj tej wspaniałej chwili otwarcia butelki

– mimo, że nasze piwo smakuje dobrze też prosto z butelki, to jednak pozwól mu zaprezentować się w pełnej okazałości i przelej do odpowiedniego szkła.